Niespodziewany reprezentant Polski na Puchar Świata w Levi

Wtorkowe kwalifikacje polskich alpejczyków wyłoniły reprezentanta na niedzielny slalomowy Puchar Świata w Levi. Dosyć niespodziewanie zwycięzcą okazał się Jędrzej Jasiczek, który nieznacznie wyprzedził Piotra Habdasa i swojego brata, Michała.


Wtorkowe kwalifikacje polskich alpejczyków wyłoniły reprezentanta na niedzielny slalomowy Puchar Świata w Levi. Dosyć niespodziewanie zwycięzcą okazał się Jędrzej Jasiczek, który nieznacznie wyprzedził Piotra Habdasa i swojego brata Michała.

We wtorek, 12 listopada w szwedzkim Storklinten odbyły się wewnętrzne kwalifikacje, które wyłoniły reprezentanta Polski na niedzielny slalom Pucharu Świata w fińskim Levi. Do rywalizacji stanęło trzech zawodników: Piotr Habdas, Jędrzej Jasiczek i Michał Jasiczek. Wszyscy zajmujący miejsca w pierwszej 150-tce światowego rankingu slalomowego, co umożliwia im start w zawodach najwyższej rangi.

Przebiegu kwalifikacji osobiście doglądał nowy dyrektor sportowy ds. narciarstwa alpejskiego, Filip Rzepecki. Pomagał w organizacji i odbył spotkania z trenerami obu zespołów. Dzięki temu ustalono miejsca i terminy kolejnych eliminacji w slalomie, które będą obowiązywały przez cały sezon, dając szansę każdemu z kadrowiczów na walkę o starty w Pucharze Świata.

Który z Polaków wystartuje w Levi?

Kwalifikacje miały ścisłe zasady – cztery przejazdy na jednym ustawieniu, z których pod uwagę brano sumę dwóch najlepszych czasów każdego zawodnika. Najszybszy niespodziewanie okazał się Jędrzej Jasiczek, przed Piotrem Habdasem i starszym bratem Michałem. Różnice między Polakami były minimal, a cała trójka zmieściła się w 30 setnych sekundy straty, co świadczy o równym poziomie wszystkich zawodników. Dla Jędrzeja, który jest 122. w slalomowym rankingu FIS, będzie to dopiero trzeci start w Pucharze Świata – wcześniej nie udało mu się zakwalifikować do drugiego przejazdu w Palisades Tahoe i Aspen.

Kiedy Puchar Świata w Levi?

Tym razem swoich sił spróbuje na lodowej trasie Levi Black. Niedzielna rywalizacja rozpocznie się o godzinie 10:00 czasu polskiego, a drugi przejazd o 13:00. Dzień wcześniej, o tych samych godzinach, zobaczymy kobiety – jednak na starcie nie zobaczymy żadnej Polki, gdyż Magdaleny Łuczak przygotowuje się do slalomu giganta w Killington.

Tytus Olszewski

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *